To była miłość od pierwszego wejrzenia. To było coś, co przypominało mi moją ukochaną Lizbonę. Przypominało, ale było też inne, nieco bardziej małomiasteczkowe. To punkty widokowe na wzgórzach okalających Sarajewo. Postanowiłam w jednym miejscu zebrać wszystkie, które znam i podzielić się nimi z Wami. Jedne są dosyć mocno znane i trafia tam każdy, kto jest chociażby jeden dzień w Sarajewie. Inne są mniej popularne, trudniej dostępne, ale i tak są miejscami spotkań Bośniaków.
NAJLEPSZE MIEJSCA WIDOKOWE W SARAJEWIE – MÓJ OSOBISTY RANKING
BIJELA TABIJA
Miejsce, które warto odwiedzić o każdej porze dnia, chociaż najpiękniejsze jest podczas zachodu słońca. Trudy wspinaczki pod górę z centrum miasta wynagradzają wspaniałe widoki – z jednej strony na Sarajewo, a z drugiej na okoliczne wzgórza, na których Bośniacy ochoczo uprawiają własne grządki. Bijela Tabija znaczy dosłownie Biała Twierdza – na część jej pozostałości można się wspinać. Na miejscu raczej nie spotkamy turystów, tylko miejscowych. Sarajewianie lubią spędzać tam czas na piciu, a niektórzy w ruinach twierdzy oddają się cielesnym uciechom – raz miałam średnią przyjemność przyłapać jakąś parkę in flagranti 🙂
ŽUTA TABIJA
Najsłynniejszy punkt widokowy w Sarajewie, znajdujący się ledwie 5 minut drogi od fontanny Sebilj, czyli symbolu bośniackiej stolicy. Prowadzi do niego łatwa do pokonania droga, dlatego też nie dziwne, że to właśnie tu spotkamy sporo ludzi: i turystów i Sarajewian. Podczas Ramadanu jest to jedno z miejsc, skąd dawany jest znak dymny, że nadszedł wieczór i można rozpocząć konsumpcję. W tym czasie Žuta Tabija jest pełna ludzi na tyle, że nie ma gdzie szpilki wetknąć.
HECCO DELUXE HOTEL
Taras hotelu znajdujący się w miejscu, gdzie od Titovej odchodzi Ferhadija jest miejscem, które pozwoli nam na zobaczenie 360°-owej panoramy miasta. Samo wejście do hotelu jest niepozorne – trzeba złapać windę na ostatnie piętro, gdzie znajduje się hotelowa kawiarnia. Dobre miejsce do zwrócenia uwagi na różnorodność architektoniczną Sarajewa – z jednej strony mamy budynki z czasów austro-węgierskich, z drugiej tureckie zabudowania Baščaršiji, a po drugiej stronie rzeki Miljacki na wysokości Akademii Sztuk Pięknych widzimy wysokie bloki.
AVAZ TWIST TOWER
Chyba nikogo nie dziwi, że najwyższy budynek w Sarajewie posiada własny teren widokowy. Mowa o Avaz Tower, który znajduje się w pobliżu dworca kolejowego i autobusowego. Na ostatnim piętrze wieżowca znajduje się restauracja oraz punkt widokowy. Co ciekawe z tego punktu widokowego można zobaczyć nie tylko panoramę nowszej części Sarajewa, ale też dostrzec jak wygląda od środka ogromna amerykańska ambasada.
ZMAJEVAC VIDIKOVAC
Kiedy myślałam, że mam obcykane już wszystkie punkty widokowe w mieście, tak mój kolega Adnan mnie zaskoczył. – Podoba Ci się Bijela Tabija? Zabiorę Cię w miejsce, skąd widok jest jeszcze lepszy! Z Bieja Tabija rozpościera się zdecydowanie najlepszy widok na miasto, więc potraktowałam jego słowa nieco ironicznie. Zmajevac jest położony wysoko, a dojście do niego jest mocno strome, dlatego aby się tam dostać złapaliśmy autobus nr 74 spod Sebilja. Moim oczom ukazał sie fascynujący widok, który mogłam podziwiać przy dobrej kawie – punkt widokowy jest zlokalizowany w knajpie Vidikovac, która znaczy dosłownie… punkt widokowy 🙂
HUM BRDO
Chyba najbardziej niedostępne ze wszystkich miejsc w zestawieniu. Pojawiłam się tam tak naprawdę przypadkiem – zaintrygowało mnie wzgórze z masztem telewizyjnym i postanowiłam na nie wejść. Hum oferuje zupełnie inną perspektywę na Sarajewo, niż pozostałe punkty widokowe. Poza tym, wspinając się na to wzgórze (choć bardziej nazwałabym to spacerem pod górę) mijamy wiejskie tereny Sarajewa – teoretycznie leżą jeszcze w obrębie miasta, ale traktory, pola uprawne i zagrody ze zwierzętami są tam na porządku dziennym. Zamiast na pieszo można się też dostać tam autobusem linii 66 spod Ekonomskiej Szkoły.
BISTRIK
Jedno z miejsc z pięknymi widokami odkryte przypadkiem – po drodze do domu znajomej. Bistrik to jedno z takich przyjemnych, uroczych małomiasteczkowych rewirów, górujące nad sarajewską piwiarnią. Przed wojną z lat 90. na wzgórze można było się dostać kolejką linową, obecnie trzeba liczyć na siłę mięśni w nogach. Do punktu widokowego prezentowanego na zdjęciach najlepiej dojść od Inat kućy w górę, mijając po lewej stronie cmentarz Alifakovac.
CMENTARZ ŻYDOWSKI (JEVREJSKO GROBLJE)
Jedno z nieco zapomnianych, a jednocześnie najważniejszych sarajewskich miejsc. Spacerując pomiędzy grobami przede wszystkim Żydów sefardyjskich, oprócz widoków na budynek parlamentu i mrówkowce w dzielnicy Grbavica, lingwiści będą mieli raj dla siebie. Dlaczego? Bo wiele epitafiów na tamtejszych grobach jest napisanych w ladino, czyli dialekcie judeo-hiszpańskim, wzbogaconym o naleciałości bośniackiego. Sam cmentarz jest niestety w złym stanie, głównie przez zniszczenia wojny lat 90tych – był jednym z miejsc, skąd Serbowie atakowali miasto podczas oblężenia.
PARK PRINCEVA
Restauracja – instytucja, która szczczyci się tym, że odwiedziły ją takie sławy, jak Bill Clinton, Bono czy Richard Gere. Jedno z ulubionych miejsc bogatych mieszkańców Sarajewa do organizacji ślubu cywilnego weselnego obiadu, gdzie kelnerzy w muszkach serwują nie najtańsze, ale też nietradycyjne bośniackie dania. Z Parku Prinčeva możemy podziwiać rozległą panoramę Sarajewa, a symbol miasta- Viječnica – jest bardzo dobrze widoczny. Restauracja znajduje się w dzielnicy Bistrik, dlatego aby do niej dojść należy posłużyć się wskazówkami z punktu BISTRIK.
KOD BIBANA
Kolejna knajpa na Bistriku, mniej wykwitna od Parku Prinčeva, ale też oferująca bardziej przystępne ceny i luźniejszą atmosferę. Usytuowana jakieś 600 metrów wyżej i kilka kilometrów na wschód od Prinčeva oferuje jeszcze lepsze widoki na panoramę miasta oraz możliwość popatrzenia z góry na Bijelą Tabiję majaczącą na horyzoncie.
TITOVA 31
Wyjątkowe miejsce w tym zestawieniu, czyli punkt widokowy dostępny dla nielicznych. Pięć lat temu mając okazję mieszkać przy Titovej 31 na ostatnim, piątym piętrze, cieszyłam się niezmiernie, że miałam możliwość podziwiać świetne widoki z dwóch miejsc – z okien pokoju, które wychodziły na ulicę oraz z okna w przedsionku, gdzie na pierwszym planie miałam budynki przy Ferhadiji, a w tle sarajewskie wzgórza.
Gdzie znajdują się wymienione przeze mnie punkty widokowe? Spójrz na mapę poniżej!
Byliście w Sarajewie? Macie tam swój ulubiony punkt widokowy? A może chcielibyście zobaczyć któryś z wyżej wymienionych?
17 komentarzy
Sam w tym roku poznałem jak łatwo poddać się urokom Bośni. A samo Sarajewo również mnie urzekło 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Podejrzewam, że najbliższy jest Ci punkt ostatni – bo mi by był. Cudownie byłoby się budzić i mieć taaaki widok!
Jak dla mnie horror, a po zdjęciach widzę że niedałbym chyba rady tam usiedzieć. Miasto wydaje się być strasznie brzydkie. Już nieraz widziałem zdjęcia Sarajewa i to co prezentujesz, tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie ma co tracić czasu na to miasto. Rozumiem jednak, że można się zakochać w takich widokach jako, że sam na przykład szaleję za architekturą gotyku którą nie wszyscy są w stanie zrozumieć/docenić.
Darku, co tak ostro 🙂 ? Od razu atakujesz miasto nie bedąc nawet w nim, do czego się przyznajesz. I nawet nie chcąc dać mu szansy. Sarajewo jest w moim bardzo elitarnym top 3, i to nie przez wygląd (chociaż widoki mają tam rewelacyjne), ale za historię szczególnie ta najnowszą, którą widać na każdym kroku, za atmosferę, za mieszankę kultur i przede wszystkim za ludzi. I szkoda bardzo, że od razu skreślasz tak fantastyczne i fascynujące miejsce tylko dlatego, że nie jest ładne. Gotyku tam raczej nie znajdziesz, fakt, ale historia wygląda z każdego kąta i można się w Sarajewie łatwo zatracić. Możemy się kiedyś na jakąś wyprawę tamże większą grupą umówić, jestem przekonana, że i Ciebie Sarajewo by oczarowało 🙂
Wybacz…Ale jak mowisz o Sarajewie, że nie warto yo nie masz duszy….
Miasto ma taki urok, ze sie w nim zakochalam
Bardzo ciekawa alternatywa zwiedzania Sarajewa, zwłaszcza dla takich osób jak ja, które lubią się wspinać ;). Jak będę miała w planach wyjazd do tego kraju na pewno wrócę do Twojego artykułu!
Co do pierwszych dwóch zdań – przesyłam pozdrowienia z Lizbony:) Nawet nie wiedziałam, że w Sarajewie jest też tyle punktów widokowych. Uwielbiam takie miasta!
Ja bardzo lubię taką formę spędzania czasu. Niezależnie od tego, czy miasto oferuje coś więcej czy nie. Zachody są piękne niezależnie od architektury miasta, a wino smakuje na górze najlepiej. Jest to też sposób oderwać się od zgiełku miasta i trochę uciec od urbanistyki w przyrodę, nie rezygnując do końca z cywilizacji.
Pierwsze zdjęcie przepiękne! I sama mam w planach taki wpis „widokowy”, a nawet dwa – ze Stambułu i z Berlina. Do Berlina akurat dzisiaj jadę, więc postaram się trochę powspinać na wieże i zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂
Podziwiałam panoramę tylko z Žuta Tabija. Choć była tam wtedy masa ludzi widok i tak robił na mnie ogromne wrażenie. Przepiękne zdjęcia, od razu powracają wspaniałe wspomnienia z tamtego wyjazdu 🙂
Za 3 tygodnie wybieram się do Bośni, między innymi do Sarajewa. Dzięki za inspiracje, na pewno pojawie się w kilku tych punktach widokowych ? Pozdrawiam
melduję, że oprócz titovej, wszystko zaliczone, jako ostatni poległ brdo hum! 🙂
super! Titovą ciężko byłoby teraz zaliczyć 😉 a który punkt widokowy się najbardziej podobał?
ciężko wybrać. naprawdę ciężko… może avaz? wszystkie są mocne, jedynie hecco mi średnio podszedł 🙂
[…] że w internetach można znaleźć rankingi najlepszych miejsc w Sarajewie na zachód słońca (1., 2.). I szczerze współczuję każdemu, kto będzie miał takiego pecha, że z przyczyn pogodowych nie […]
[…] Tutaj znajdziecie listę punktów widokowych Sarajewa wraz z opisem i zdjęciami. KLIK […]